Kończy
się ostatni dzień mojego starego życia. Co czuję? Nie wiele. Może
małą nadzieję, że w końcu będę miała siłę, by wziąć swoje
życie w garść i zrobić z nim porządek. Wiem, że mi się uda. W
końcu dałam radę kiedyś, czemu miałabym polec teraz? Jestem
silna. Wszystko będzie dobrze. Jeszcze trzy godziny.